a może by tak tekst
http://www.lesyeuxorange.com follow us on facebook : http://www.facebook.com/lesyeuxorange follow us on soundcloud : https://soundcloud.com/les-yeux-orange J
UTF-8 to kodowanie znaków, które może być tak zwarte jak ASCII, ale może również zawierać dowolne znaki Unicode (przy pewnym zwiększeniu rozmiaru pliku). UTF to format transformacji Unicode. „8” oznacza reprezentowanie znaku za pomocą 8-bitowych bloków. Liczba bloków, które postać musi reprezentować, wynosi od 1 do 4.
A że jestem stulejarzem, to se myśle. Że chce mnie poderwać. Proszę ją o numer mając na myśli numerek, chwytasz. Ona mówi, że dwanaście i że poda do stolika, przypał. No to wracam tam
Piosenka w filmie Mario Ayuda - Nightmare (feat. Mia Mormino) [Concordia Recordings]https://youtu.be/ID2Q7BoyBaA
FASOLKI szczotka pasta kubek ciepła woda MYJĘ ZĘBY. Cała piosenka film i tekst.Szczotka pasta, kubek, ciepła woda, tak się zaczyna wielka przygoda,myje zęby,
nonton call it love sub indo rebahin. - Słowa: Czy pamiętasz tamten dzień Gdy na łódkę wziąłem cię? Byłaś taka rozbawiona Uśmiechnięta i szalona... Słońce pięknie grzało nas Bardzo miło płynął czas Trochę głupio się zrobiło Gdy coś falę wypiętrzyło Ale, jakie to znaczenie dzisiaj ma...? Wszystko nam tak zgrabnie szło Gdzieś pod nami było dno Nie wiem, czy mi się zdawało Że nas lekko rozbujało? Ty zaczęłaś być coś zła... Choć myślałem, że to gra Byłaś taka wystraszona Jakaś blada i zielona Ale, jakie to znaczenie dzisiaj ma...? Nie wiedziałem w czym jest rzecz Gdy na dziób zaczęłaś biec Wyglądało, żeś zmęczona Tak za burtę wychylona Najpierw chciało mi się śmiać Potem gdzieś pod pokład zwiać Gdy twój uśmiech rozbawiony Przyjął grymas wykrzywiony Ale jakie to znaczenie dzisiaj ma...? Jakie to znaczenie ma Gdy się paw przez gardło pcha I nie ważne, co się jadło Wszystko leci jak popadło Zanim wszystko pójdzie w głąb Pomyśl, co weźmiesz na ząb Bo nie warto jeść coś z grilla Kiedy łódka się przechyla Ale jakie to znaczenie dzisiaj ma...? Czy pamiętasz tamten dzień...
Ref. : Może tak, może tak, może tak, może tak. Może trzeba znów zapomnieć jak w głowach poukładał nam ten świat. x2 1. Może tak, póki w nas serce tętni, trzeba poukładać jeszcze raz cały mętlik. Czasem ciężko się odnaleźć, łatwo zapętlić. WIęcej lubię to, a skomentuj, udostępnij. To za dużo bodźców, za mało energii, widzisz, to Twój ruch, więc Ty weź się poderwij. Od bieli do czerni, nie patrz na tych co to.. wierni. Omijaj to, jak lodowiec sternik. Ref. : Może tak, może tak, może tak, może tak. Może trzeba znów zapomnieć jak w głowach poukładał nam ten świat. x2 2. Kolorowy przekaz wciąż chce nas mamić Że największy sztos to jest kosz z zakupami Że najlepiej innych mieć za nic Bić się łokciami, serce mieć twarde jak granit Wiesz, to co na każdym kroku męczy mnie Nie ważne jakim kosztem, ważne jest, że kręci się Bliżej obręczy chcesz być, ale faul goni faul Widzisz czerwony punkt, pada strzał Ref. : Może tak, może tak, może tak, może tak. Może trzeba znów zapomnieć jak w głowach poukładał nam ten świat. x2 Może tak, może tak, może tak, może czas już zapomnieć Chociaż na jeden dzień, gdy cała ta codzienność to jest wariacki sen Choć na moment się obudzić i zobaczyć ten pęd Może tak, może tak, może tak, może czas już zapomnieć Znów wrócić na start, gdzie nie tyle ile masz jesteś wart Gdzie prawda i fałsz to bieguny których nie połączy nawet żart Migają flesze, terabajty farmazonów, śmigają w necie Niepotrzebne im je przecież, mają twój pesel, i mobilny numer W komórce z GPS'em, dużo E na deser Na moment wyrwać się z tego próbuje Tak, z plastikowych nirwan, z papki co to truje nas W głąb swoich myśli i iść i to co czuje dać By głowę oczyścić brat, a jak to zrobić? Ref. : Może tak, może tak, może tak, może tak. Może trzeba znów zapomnieć jak w głowach poukładał nam ten świat. x2
DJ Flip - A może by tak? lyrics [Zwrotka 1] A może tak wszystko rzucić, wyjść nie wrócić Abonamenty, rachunki, umowy, gadżety, wszystkie klucze Zabrać jedynie narty, nie pamiętam juz w górach zimy Wszystko na jedną kartę, w chuju mieć dual-simy Zmęczyła mnie trasa, niech niechęć do ludzi i miasta nie dziwi Pomóż mi znaleźć hotele w których mój laptop nie pamięta hasła do wi-fi Jakie hotele, chcę w sercu gór spać nocą Nie widujemy Drogi Mlecznej, miewamy problem z laktozą, do zo! Ponoć na szczytach już śnieg pada Pozwól że przepadnę w Bieszczadach Skoro za miastem nie przepadam Spoko, że lecimy sobie na ośkach, kiedy wieczorami otwierasz okna Szkoda z kolei że na moich oczach z jedenastego poleciał sąsiad Odnoszę wrażenie, że miasto generuje całe to zło Odnoszę wrażenie, odniosę je sobie hen daleko stąd Wierzę, że święty spokój w końcu się tu ziści Niech zeżre mnie ciekawość, nie chcę żywić nienawiści [Refren] Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać Chodzę po cudzych osiedlach, szukam swoich Bieszczad Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać Chodzę po cudzych osiedlach, nie widzę ich [Zwrotka 2] A może by tak wszystko rzucić, tata mnie uczył Wyjść po gazetę i nigdy nie wrócić, duszę się w duszy Co gra na nerwach, fakty, ludzie oraz zwierzęta Baba co znów zmienia rolkę przy kasie, twój dźwięk SMS, moja oszczana felga Myślałem chociaż że pisanie tekstów wciąż mnie bawi Pusta kartka, znów złożę ją osiem razy Pieprzyć, jadę w góry na spoczynek jak Pershing Drzwi nie muszę zostawiać zamkniętych, leję na klucze tak jakby Andrzejki Pieprzyć, doświadczeń bagaż mam podręczny I jadę taką drogą, że telefon zacznie śnieżyć Wszystko w bieli, patrzę na tropy, są wilki na szlaku Alfa zostaje w garażu, mam cichą nadzieję że zmyli watahę Przykucnę chwilę, spojrzę w niebo, lekko świecąc I dam swym przyjaciołom "ECHO!" (echo, echo) Tylko tym, którzy tak jak ja od życia też coś chcą I jadą na południe, nie na zachód jak Pet Shop Boys [Refren] Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać Chodzę po cudzych osiedlach, szukam swoich Bieszczad Nie chcę tu mieszkać, nie chcę tu mieszkać Chodzę po cudzych osiedlach, nie widzę ich [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
a może by tak tekst